Dom-Ja-Praca, żeby nie mieć kaca. Moralnego :)
Tak mówi Roma Szafarek z którą wspólnie wypracowałyśmy proste narzędzie do utrzymania równowagi życiowej. Na własny użytek. A że dostajemy pytania o co w tym chodzi – jakie to narzędzie, jak ono działa – to dzisiaj, krótko Ci o nim opowiem.
Razem z Romą wychodzimy z założenia, że funkcjonujemy w trzech obszarach: DOM, JA, PRACA. Tutaj toczy się nasze życie. Nie chcemy żadnego zaniedbać. Chcemy o każdym pamiętać. Tak, żeby nie mieć moralnego kaca, że jednym się zajmujemy a innym już nie.
Równowagę osiągamy wtedy, kiedy każdemu z tych obszarów poświęcamy swój czas, uwagę i energię. Nie musi być po równo. Rzadko jest po równo. Zazwyczaj któryś z tych obszarów zajmuje nas bardziej niż pozostałe. Ale źle w naszym życiu zaczyna się dziać wtedy, kiedy o którymś z nich całkowicie zapominamy.
Żeby tak się nie stało, w każdym obszarze wyznaczamy sobie projekty do zrealizowania. Mogą być bardziej bądź mniej ambitne ale zawsze ich realizacja ma nam dać to, czego najbardziej w danym obszarze potrzebujemy .
Jeżeli to czego najbardziej potrzebuję w obszarze DOM to zrobienie przestrzeni, bo za bardzo zagraciłam mieszkanie to wyznaczam sobie projekt, który polega na pozbyciu się nieużywanych i niepotrzebnych rzeczy. Jeżeli to czego najbardziej potrzebuję w obszarze JA to rozbudzenie swojej kreatywności, bo nie mam do niej dostępu na co dzień, to wyznaczam sobie projekt, który polega na przejściu Drogi Artysty. Jeżeli to czego najbardziej potrzebuję w obszarze PRACA to zbudowanie listy mailingowej, bo do tej pory działałam głównie off-line a chcę bardziej on-line, to wyznaczam sobie projekt, który polega na przeprowadzeniu cyklu webinarów. I tak dalej.
Co się kryje pod nazwą DOM-JA-PRACA ?
DOM to obszar związany z miejscem w którym mieszkam oraz relacjami z bliskimi: partnerem/mężem, dziećmi. Również z rodzicami, rodzeństwem i dalszą rodziną. Myślę, że każda z nas ma swoją własną definicję domu :)
JA to obszar do którego zaliczam wszystko co jest związane z moją osobą w sensie dbania o siebie. Fizycznie, relacyjnie, psychicznie, umysłowo, duchowo, zdrowotnie … Robię coś dla siebie.
PRACA to obszar związany z moim życiem zawodowym: biznes, kariera, zarabianie pieniędzy.
Jak to działa na co dzień ?
Na kartce rysujemy koło, które dzielimy na trzy części – trzy obszary: DOM-JA-PRACA.
Określamy nasze cele, wyznaczamy projekty. Na trzy miesiące. Bo jest to czas wystarczająco długi żeby wejść na szczyt góry i jednocześnie na tyle krótki, że nie stracimy naszego celu z oczu. A potem wyznaczamy sobie zadania. Każde zadanie to krok do realizacji celu. Tutaj z kolei pracujemy w trybie dwutygodniowym. (O wyznaczaniu celów na trzy miesiące a zadań na dwa zaczerpnęłyśmy od Todda Hermana a usłyszałyśmy o tym na jednym z wyzwań dotyczącym biznesu on-line zorganizowanym przez Santi z Zarabiaj jako bloger).
Oczywiście wszystko zapisujemy: nazwę projektu nad obszarem, którego dotyczy. Zadania: w kole, w danym obszarze.
Co dwa tygodnie spotykamy się i zdajemy sobie relację z tego co zrealizowałyśmy oraz czego nie zrealizowałyśmy. Celebrujemy każdy krok do przodu i jednocześnie zastanawiamy się skąd zatrzymanie albo krok w tył. Jak trzeba to robimy burzę mózgów. Wspieramy się nawzajem. Pomagamy sobie. Takie spotkanie podzielone jest na dwie części: PODSUMOWANIE tego co przez ostatnie dwa tygodnie oraz PLANOWANIE zadań na kolejne dwa tygodnie. W tym celu bierzemy kolejną kartkę, rysujemy koło, dzielimy na trzy części, zapisujemy nazwy obszarów, przepisujemy nazwę projektu oraz zapisujemy kolejne zadania.
Różnie bywa – raz ilość zrealizowanych zadań jest równa w każdym obszarze a innym razem, któryś obszar zdecydowanie wygrywa. Nie zdarzyło się jednak, żebyśmy nie zrealizowały przynajmniej jednego zadania w obszarze, któremu poświęciłyśmy najmniej uwagi, czasu i energii. To oznacza, że każdy obszar jest przez nas zaopiekowany :) Nawet w stopniu minimalnym ale jest. No i czarno na białym widzimy gdzie potrzebujemy dać więcej uwagi, czasu i energii. Dzięki temu łatwiej jest pozbyć się chaosu. Wprowadzić ład i porządek. Szybko zareagować tam gdzie jest to potrzebne.
Jak widzicie – narzędzie jest mega proste :) Zdecydowanie wartością jest to, że pracujemy w duecie MASTERMIND oraz to, że robimy to regularnie.
Tak dobrze pracowało mi się przez ostatni rok na co trzymiesięcznym DOM-JA-PRACA, że 2017 r. też zaplanowałam sobie na takim kole. Korzystając z kolorowych karteczek samoprzylepnych. Powiesiłam je nad biurkiem i codziennie na nie spoglądam. Pierwszy kwartał zbliża się do końca i już widzę, że część karteczek będę mogła przekleić obok – tam gdzie jest miejsce na zrealizowane zadania :)
Taki jest mój i Romy sposób na planowanie, żeby zachować życiową równowagę. Jeżeli Ci się podoba – korzystaj. Koniecznie daj znać jak Ci idzie w praktyce.
Więcej na ten temat opowiemy na najbliższym webinarze 9 marca 2017 r. o 20:30. Tam też dam Ci gotowy szablon DOM-JA-PRACA. Zapisz się już teraz:
5 Responses
Joanna
Super narzędzie! Z pewnością z niego skorzystam :)
Gracjana_dobraporadnia
Fajne, funkcjonalne, przydatne i co ważne proste narzędzie – chętnie wykorzystam
Roma Szafarek
Jestem wzruszona, że połączenie Naszych sił, doświadczeń i wiedzy zaowocowało takim narzędziem.
Bambusowysen
To narzędzie wydaje się bardzo proste, ale wyjątkowo silne! Naprawdę dobrze to brzmi i co więcej – możliwe do wprowadzenia w życie!
admin
Właśnie to lubię – prostotę i funkcjonalność. A przy tym możliwość uzyskania pożądanych efektów 🙂 Dlatego cieszę się, że tak widzisz to narzędzie. Zachęcam do korzystania !